"To kolejna wizerunkowa porażka PiS. Ale to PO zdobyła mniej mandatów niż w poprzednich wyborach do PE" [KOMENTATORZY]

Wybory do europarlamentu zakończyły się remisem z niewielką przewagą PO, tak wynika ze wstępnych wyników. Obie partie dostaną po 19 mandatów, choć PO zdobyła 32,8 proc. głosów, a PiS - 31,8 procent. - Liczbowo to nie jest dotkliwa porażka PiS, to porażka przede wszystkim wizerunkowa, bo nie przełamali fali porażek. Ale jeżeli chodzi o liczbę mandatów, to wynik PiS jest bardzo dobry, to PO straciła mandaty w porównaniu do poprzednich wyborów - mówił w TOK FM - Anna Gielewska z "Wprost".

Według wstępnych wyników wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała nieznacznie Platforma Obywatelska. Oto wyniki sondażu wyborczego Ipsos dla TVN24 i TVP: PO - 32,8 proc.; PiS - 31,8 proc.; SLD - 9,6 proc.; KNP J. Korwin-Mikkego - 7,2 proc.; PSL - 7,0 proc. Frekwencja w dzisiejszych eurowyborach wyniosła 22,7 proc. - sondaż Ipsos dla TVN24 i TVP.

[WESZLI, NIE WESZLI] Prognoza, kto dostał się do europarlamentu >>

"Nie skaczę do góry z radości"

- Dziękuję wszystkim, którzy poszli do wyborów, to była niełatwa kampania - mówił Donald Tusk tuż po ogłoszeniu wyniku exit poll. Jak skomentował wynik? - Nie podskakuję z radości. Wynik jest bliski remisu. Musimy poczekać do jutra, by mieć pewność - mówił premier. Zadowolenia z wyniku wyborów nie krył również prezes PiS. - Uzyskaliśmy najlepszy wynik ze wszystkich dotychczasowych wyborów, różnica między nami a naszym głównym konkurentem zmniejszyła się z bardzo znacznej różnicy do prawie remisu. To możemy uznać za dobrą podstawę do dalszej ofensywy - powiedział Jarosław Kaczyński.

"PiS nie przełamało fali porażek"

- Wszyscy się chyba tego spodziewaliśmy, że wynik będzie bliski remisu. Ale też trzeba przyznać, że Platformie się po raz kolejny udało. Ale nadal zaskoczenia nie ma. Ciągle to te dwie partie dominują scenę polityczną. Problem ma PiS, te wyniki na pewno wywołają poruszenie w partii, skoro PiS kolejny raz przegrywa wybory i to wychodząc z pozycji znaczącej przewagi na początku kampanii. To znaczy, że Jarosław Kaczyński osiągnął kres możliwości - mówiła w TOK FM Anna Gielewska z "Wprost".

Z drugiej strony Gielewska zaznaczyła, że wynik PiS wcale nie jest dotkliwą porażką. - To porażka bardziej wizerunkowa, bo nie przełamali fali porażek. Ale jeżeli chodzi o liczbę mandatów, to wynik bardzo dobry, to PO straciła liczbę mandatów - mówiła dziennikarka "Wprost".

- Te wybory pokazują też, że w Polsce małe partie nie mają szans. Ale trzeba przyznać, że te małe partie nie powiedziały nic nowego. Jak długo te "nowe" partie nie będą kreować się na lepszą PO, czy na lepszy PiS nie będą w stanie się przebić. Z własnym przesłaniem próbował wyjść Palikot, odniósł sukces w wyborach parlamentarnych, z własnym przesłaniem wyszedł Korwin i odniósł sukces w tych wyborach. A reszta partii zatrzymała się na poziomie dwóch procentów - mówił w TOK Marcin Celiński z "Liberte".

Więcej o: