Pod wpisem od razu pojawiły się komentarze, by go jak najszybciej usunąćs. Tak też się stało, ale dopiero po kilkunastu minutach. Jednak zrzut ekranu już zaczął krążyć po mediach społecznościowych.
Ten niestosowny wpis pojawił się też na twitterowym koncie Szejnfelda. Użytkownicy serwisu również byli krytyczni wobec wiceministra. - Żałosne panie pośle - napisał poseł Twojego Ruchu Artur Górczyński.
Próbujemy skontaktować się z Adamem Szejnfeldem.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS