Zobacz wszystkie Kwestionariusze kandydatów do PE >>
- Od niczego nie jestem uzależniony. Każdy dzień jest też inny. Nie prowadzę życia podobnie uregulowanego jak Immanuel Kant.
- ... uroda.
- Niewystarczającej asertywności.
- Żadnego, od tego są wyborcy. Szanuję ich żółte, zielone i czerwone kartki.
- To się zmienia z czasem, z wiekiem. Przechodziłem czas fascynacji Robinsonem Crusoe, Kapitanem Nemo, bohaterów Aleksandra Dumasa, przez wielkie osobistości świata kultury i historii, aż do momentu, gdzie jednak... wolę być sobą.
- Młodszego brata, ale od 30 lat nie żyje.
- Zawsze jak kogoś zawiodę, ponieważ się zdarza, cierpię okrutnie, bo przejmuję się ponad miarę.
- Mniej hałasu.
- W czas bez wojen. Uwielbiam też przełom XIX i XX wieku. Ale na moment. Bardzo jestem usatysfakcjonowany obecnym czasem. Doceniam wszystko, co od losu otrzymuję.
- Niepokój o rodzinę. Poza tym śpię jak zabity.
- "W mojej ocenie". Staram się być uwrażliwiony na opinię innych, ale chyba przesadzam.
- Z oczywistych powodów ani jeden, ani drugi.
- Kiedy mogłoby to sprawić prawdziwą przykrość.
- Ratowania życia dzieciom. Boli nawet przejście 1 listopada obok maleńkich grobów dzieci.
- Nie pamiętam.
- Robert de Niro i Robert Więckiewicz. Oni potrafią wszystko. Chociaż moja żona pewnie by się ucieszyła, gdyby mnie zagrał George Clooney.
- "Rób coś, kochaj kogoś, żyj poważnie i nie bądź gałganem".