"Ukraina ma prawo zaprowadzić porządek. Mają się poddać, wywiesić biała flagę?"

Wg europosła Jacka Saryusz-Wolskiego, mimo tragicznego bilansu ofiar, władze Ukrainy powinny kontynuować działania przeciwko prorosyjskim separatystom. - Państwo ukraińskie ma prawo zaprowadzić porządek i rządy prawa na swoim terytorium - mówił w TOK FM. Polityk PO jest przekonany, że powinno dojść do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenta Ukrainy.

Mimo trwającej od piątku akcji ukraińskich służb, prorosyjscy separatyści nadal kontrolują m.in. Słowiańsk. Rośnie też bilans ofiar starć na wschodzie Ukrainy. Ale europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski nie ma wątpliwości, że akcja powinna być kontynuowana. - To co, państwo ukraińskie ma się poddać, wywiesić białą flagę? Państwo ukraińskie ma prawo zaprowadzić porządek i rządy prawa na swoim terytorium - mówił w "Poranku Radia TOK FM".

Takie stanowisko przyjął też m.in. Parlament Europejski, argumentując, że Ukraina "ma prawo do samoobrony, w oparciu o art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych".

Gra Moskwy

Saryusz-Wolski przypomniał, że zamieszek i niepokojów we wschodniej Ukrainie nie byłoby bez Rosji. - Przecież tam, tak jak i na Krymie, panował spokój. Do momentu kiedy Moskwa zdecydowała, by sytuację zdestabilizować i wysłała tam swoich przebierańców, tzw. zielone ludziki. Dla wszystkich wnikliwych obserwatorów jest jasne, że oddziały tzw. separatystów dowodzone są przez oficerów GRU. To są rosyjscy żołnierze, tyle że mają zdjęte naszywki z mundurów. Te działania są sterowane z Moskwy.

Rosjanie robią wszystko, by nie doszło do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenta Ukrainy. - Choć w Syrii, gdzie stopień destabilizacji kraju - w wyniku wojny domowej - jest znacznie większy, Rosja wzywa, by wybory się odbyły. Głosowanie legitymizowałoby prezydenta Baszara Asada, którego Moskwa popiera - podkreślał europoseł Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem gościa "Poranka Radia TOK FM", mimo niepokojów we wschodnich obwodach wybory prezydenckie na Ukrainie powinny się odbyć zgodnie z planem.

Więcej o: