W reakcji na protesty przeciwko odsunięciu ks. Wojciecha Lemańskiego od sprawowania nabożeństw, kuria zamknęła kościół w Jasienicy . - Byłoby wręcz dziwne, gdyby abp Henryk Hoser zachował się inaczej - stwierdził w Poranku Radia TOK FM Tomasz Wróblewski, publicysta "Do Rzeczy".
Zdaniem Wróblewskiego na Kościół w konflikcie z ks. Lemańskim trzeba patrzeć jak na instytucję, wręcz korporację. - Nie jest zaskakujące, że Kościół zachowuje się tak względem niesubordynowanego księdza. Kościół musi bronić swojej spójności. Rozumiem, że hierarchii nie podobały się wystąpienia ks. Lemańskiego, uznano je za zagrożenie autorytetu Kościoła. Każda instytucja ma do tego prawo i to robi, choć wiernym może się to nie podobało - mówił publicysta.
- Kościół to nie tylko hierarchia, ale też wspólnota wiernych! - protestowała prowadząca Poranek Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. - Zgadzam się, że jest zasada posłuszeństwa, ale oczekiwałabym od biskupów umiejętności rozwiązywania konfliktów wśród wiernych - dodała.
- Decyzja o zamknięciu parafii była dla arcybiskupa rozpaczliwą i dramatyczną. On doskonale ma świadomość, że zamknięcie kościoła przed świętami Wielkiej Nocy jest bez precedensu - przyznał Piotr Kraśko, szef "Wiadomości" TVP. Wskazał jednak na niekonsekwencję w działaniu Kościoła. Z jednej strony milczenie nakazano ks. Adamowi Bonieckiemu i ks. Lemańskiemu. Z drugiej ks. Dariusz Oko nie stroni od "szalenie kontrowersyjnych" wypowiedzi.
Kraśko wiele oczekuje od nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu abpa Stanisława Gądeckiego. - W bezpośrednim spotkaniu trudno, żeby budził cokolwiek innego niż sympatię. Ale te decyzje są trudne do zrozumienia. Czas to uporządkować - wskazywał publicysta.