Na pierwszy rzut oka słup światła sfotografowany przez Curiosity nie wygląda naturalnie. Przywodzi na myśl efekt działalności ludzi. W związku z tym po opublikowaniu obrazu w internecie zaczęły krążyć spekulacje, że łazik NASA znalazł na Marsie ślady życia.
Jednak eksperci uspokajają entuzjastów podobnych teorii i twierdzą, że zjawisko da się bardzo łatwo wyjaśnić. Cytowany przez serwis news.sky.com Doug Ellison z NASA przekonuje, że źródłem światła jest prawdopodobnie promieniowanie kosmiczne, które spowodowało wystąpienie artefaktu na obrazie zarejestrowanym przez kamerę łazika.
Możliwe też, że światło pochodzi od jednego z występujących na Marsie wirów pyłowych. Są one naelektryzowane i mogą emitować światło.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS