Wcześniej telewizje odmawiały emisji klipu pt. "Elegia", w którym pojawia się wspomnienie Lecha Kaczyńskiego i... prezes Prawa i Sprawiedliwości. Napis po koniec klipu głosi: "Dokończymy jego dzieło. Jarosław Kaczyński".
Rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Rakowiecki ogłosił, że władze TVP uznały, że spot nosi cechy agitacji wyborczej . Teraz ta wątpliwość znika - partia po prostu dopisała na końcu materiału, że pochodzi on z Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość.
Rzeczniczka TVN w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przyznała, że jej stacja zacznie emitować spot, Telewizja Polska już to zrobiła - przed głównym wydaniem "Wiadomości" w poniedziałek.
Tymczasem głos w sprawie spotu zabrała Państwowa Komisja Wyborcza. Na stronie internetowej PKW jej przewodniczący - Stefan Jaworski - jednoznacznie podkreśla, że Komisja nie zajmowała stanowiska w sprawie materiału Prawa i Sprawiedliwości.
"Państwowa Komisja Wyborcza stwierdza, że nie jest uprawniona do wyrażania opinii ani zajmowania stanowiska w tych sprawach jednostkowych, których ocena wiąże się z ewentualnym takim naruszeniem prawa, do którego stwierdzenia upoważnione są inne organy państwa, w tym prokuratura i sądy" - czytamy na stronie PKW.