Najnowsze billboardy fabryki rajstop Adrian ze Zgierza pojawiły się w wielu miejscach w Polsce 1 kwietnia. Sama firma pisała o nich na swoim Facebooku , że są elementem "nowej nieszablonowej kampanii".
Co przedstawiają owe nieszablonowe billboardy? Oprócz logo firmy i hasła "Adrian kocha wszystkie kobiety" widnieje na nich napis "Uwierz! Rak. To się leczy" i zdjęcie kobiety ubranej tylko w pończochy firmy. Jej miejsca intymne zakrywa jasna tkanina, a klatka piersiowa jest naga - kobieta zasłania jednak lewą pierś dłonią. Druga jest widoczna.
"Pani na billboardzie jest po mastektomii. Pierś, którą ma odkrytą, jest już po rekonstrukcji" - informuje nas Krystyna Kwaśniak z działu marketingowego firmy Adrian. "Niestety, nie mogę podać nazwiska pani z billboardu, mogę jedynie przybliżyć ją jako osobę niezwykle pogodną, działającą w Stowarzyszeniu Amazonek i pragnącą namawiać kobiety do częstych kontroli" - dodaje Kwaśniak.
Najnowsza kampania reklamowa firmy została zauważona przez media internetowe. O pojawieniu się nowych billboardów firmy pisał choćby portal Wirtualnemedia.pl .
Skąd pomysł na tak odważną promocję firmy? "Idea, aby powstał billboard, narodziła się w momencie wzięcia udziału szefowej firmy, pani Małgorzaty Rosołowskiej-Pomorskiej, w ogólnopolskiej kampanii "Rak. To się leczy". Pani Pomorska jest osobą niezwykle wrażliwą, biorącą udział w wielu przedsięwzięciach mających na celu pomoc innym" - informuje Kwaśniak.
"Jeżeli będzie choć jedna kobieta po mastektomii, która dzięki naszej kampanii poczuje się lepsza, piękniejsza i bardziej wartościowa, to będzie to oznaczało sukces" - pisze z kolei na Facebooku firmy Rosołowska-Pomorska.
Plakaty firmy Adrian mogą być uznane za kontrowersyjne nie pierwszy raz. Wcześniej firmę reklamowali już blondynka w rozmiarze 46, piosenkarka Monika Kuszyńska, jeżdżąca na wózku inwalidzkim, mężczyzna ubrany w rajstopy, a także starsze panie - aktorki spektaklu "Klimakterium".
"Firma od dłuższego czasu nastawiła się na projekty prospołeczne. Obecny jak do tej pory spotyka się z akceptacją. Oczywiście zdarzają się wyjątki" - pisze Kwaśniak. "Billboardy z panią po rekonstrukcji piersi będą wisiały przez 14 dni. Jedynie reklamy wielkoformatowe, których jest niewiele, do jesieni" - dodaje.
Czy firma w najbliższym czasie zaskoczy nas czymś jeszcze? "Mamy pomysły na następne kampanie, ale pozostaną one tajemnicą" - odpowiada Kwaśniak.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS