"Rz": Rosyjscy kierowcy walczą o odszkodowania. Czują się dyskryminowani przez ITD

- Kierowcy ze Wschodu chcą odszkodowań za rzekomo bezprawny sposób karania ich na polskich drogach - informuje dzisiejsza "Rzeczpospolita". Według gazety kierowcy uważają, że Inspekcja Transportu Drogowego dyskryminuje ich, zmuszając do natychmiastowego płacenia kar za naruszenia transportowe, ponieważ są Rosjanami.

Rosyjscy kierowcy zajmujący się zawodowo transportem będą się ubiegać przed polskim sądem o rekompensatę w wysokości 30 mln złotych, bo czują się dyskryminowani przez ITD. - Niewykluczony jest podtekst polityczny takiego pozwu, tak jak w przypadku embarga na polską wieprzowinę. A podobnych spraw może się pojawić więcej - mówi "Rzeczpospolitej" dr Krzysztof Zielke, politolog. Jedna z moskiewskich kancelarii prawnych planuje też kampanię medialną, która ma zachęcić kolejnych przewoźników do składania pozwów.

Choć wszyscy zagraniczni przewoźnicy są zobowiązani do natychmiastowego zapłacenia kary za naruszenia transportowe, Michał Jaskólski z kancelarii Świeca i Wspólnicy - reprezentującej rosyjskich kierowców przed polskimi sądami - uważa, że często mają oni rację. - Nie są informowani, że przy nakładaniu kary przysługuje im prawo skorzystania z tłumacza przysięgłego. A inspektorzy transportu drogowego wprowadzają ich w błąd, strasząc, że jak nie zapłacą kary na miejscu, to pojazd zostanie zatrzymany na parkingu do czasu jej uiszczenia - mówi w rozmowie z gazetą.

Całość czytaj w dzisiejszej "Rzeczpospolitej" >>

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

 

Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>>

 

Jeżeli masz telefon Windows Phone, kliknij tutaj >>>

 

Jeżeli masz iPhone'a, aplikację znajdziesz pod tym linkiem >>>

Więcej o: