- Trochę PSL-owi brakuje wyraźnej osobowości w relacjach z Platformą Obywatelską - stwierdził Waldemar Pawlak. Jego zdaniem przez to, że ministrowie boją się sprzeciwiać premierowi, ten może pozwolić sobie na prowadzenie ostrzejszej polityki - np. w sprawie rodziców dzieci niepełnosprawnych. - Ministrowie są tak przerażeni twardym charakterem premiera, że boją się odezwać na Radzie Ministrów - powiedział były premier.
Waldemar Pawlak twierdzi, że Janusz Piechociński "padł na kolana i nie potrafi się z nich podnieść". A w relacji PSL z koalicjantem widać "słabość tej partii". Podkreślił, ze sam miał inną relację z Donaldem Tuskiem. - Wiadomo było, że w moim przypadku mechanizmy takiego straszenia nie działają. Miałem twarde wychowanie i może miałem większą odporność na mechanizmy takiego działania - powiedział.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS