Obecnie na polskich autostradach mamy do czynienia z dwoma funkcjonującymi równolegle systemami poboru opłat. Kierowcy samochodów ciężarowych w większości korzystają z rozwiązania elektronicznego, czyli systemu viaTOLL, podczas gdy kierowcy osobówek zazwyczaj wnoszą opłaty za pomocą systemu bramek (więcej o tym temacie na stronie TVP ).
- Priorytetem dla naszego resortu jest ujednolicenie tego systemu. Wszystko wskazuje na to, że zmiany pójdą w kierunku rozwiązań elektronicznych, które nie tylko sprawdzają się, ale też zarabiają na siebie - mówi nam Piotr Popa z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Nie chciał na razie jednak podawać ram czasowych, w których mogłyby zostać wdrożone te zmiany. - Cały czas trwają rozmowy, jest jeszcze wiele szczegółów technicznych do ustalenia - tłumaczy.
W jaki sposób po zmianie systemu kierowcy aut osobowych mogliby uiszczać opłaty? Wstępnie mówi się o trzech działających równolegle rozwiązaniach. Możliwe byłoby zainstalowanie specjalnego urządzenia wysyłającego sygnał do bramownic, dzięki któremu system naliczałby opłaty tak samo, jak dzieje się to w przypadku samochodów ciężarowych.
Możliwe ma też być wnoszenie opłaty przez internet, po wcześniejszym zaplanowaniu trasy. Prawdopodobnie działał będzie także system skanujący tablice rejestracyjne, który byłby rozwiązaniem dla tych, którzy z autostrad korzystają sporadycznie bądź nie planowali wcześniej swojej podróży.
Według "Wiadomości" wprowadzenie takich zmian miałoby nastąpić pomiędzy 2016 a 2018 rokiem i mogłoby przynieść nawet miliard złotych oszczędności.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS