Do ataku doszło około północy w jednym z bloków przy ul. Jagiellońskiej. Jadąca windą 70 latka została oblana żrącą substancją przez nieznanego mężczyznę. - Kobieta wzywała pomocy. Usłyszała ja sąsiadka, która, gdy próbowała tej pomocy udzielić, sama poparzyła sobie ręce. Ofiara trafiła już do szpitala - mówi aspirant Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Na razie nie wiadomo, jaki mógł być motyw ataku. Nieznana jest też tożsamość sprawcy.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS