"Putin nie jest bezkarny. Wierzę w policjanta o nazwie Stany Zjednoczone"

- Władimir Putin nie jest bezkarny. I brak mocnej odpowiedzi na aneksję Krymu, nie oznacza, że Zachód złożył broń - mówił w TOK FM Adam Szejnfeld, poseł Platformy Obywatelskiej.

Teraz swoich ulubionych audycji możesz słuchać dzięki nowej aplikacji na smartphone'y!>>>

Czy Putin jest bezkarny? - Miejmy nadzieję, że bezkarność będzie czuł na krótką metę. On nie tyle jest bezkarny, co ma poczucie bezkarności. Jest jak złodziej, który ukradł, wybiegł ze sklepu z towarem, minął dwie przecznice, widzi, że go nikt nie goni, i myśli "udało się". A tu bach, na trzeciej przecznicy gościa łapią - mówił Szejnfeld.

- Ale tu nie widać policjanta, który chciałby go łapać - zauważył prowadzący audycję Tomasz Sekielski. - Wierzę w policjanta pod nazwą Stany Zjednoczone. Co nie oznacza, że jestem tak bardzo rozczarowany postawą Unii Europejskiej. Ale Stany Zjednoczone to jest państwo, które jest policjantem demokracji i wolności na całym świecie od wielu dekad. Od II wojny światowej tę rolę dość skutecznie pełni - mówił Szejnfeld

Poseł Platformy tłumaczył, że nadszedł czas na radykalniejsze sankcje wobec Rosji. Ale jego zdaniem trzeba też zrozumieć powściągliwość, bo Zachód boi się, że poważniejsze kroki odbiją się rykoszetem na gospodarkach państw wprowadzających sankcje. - Nie ulega żadnej wątpliwości. Świat demokratyczny nie może się zgodzić na status quo. Dlatego że zgoda na status quo, które wyznacza Władimir Putin, to jest pełzająca zgoda na dalsze aneksje przez Federację Rosyjską kolejnych ziem - mówił.

Więcej o: