Tusk tłumaczy się z Michała Kamińskiego. "To istota mojej politycznej filozofii..."

- Takie same emocje przeżywaliśmy, kiedy do nas przystępował Radosław Sikorski czy Danuta Huebner - tak premier Donald Tusk odpowiedział w TOK FM na pytanie, czy Michał Kamiński na listach wyborczych PO to nie jest "o krok za daleko".

- Czy nie idziecie za szeroko? - pytała premiera w Poranku TOK FM Janina Paradowska. Prowadząca audycję odnosiła się do faktu, że na listy wyborcze PO do Parlamentu Europejskiego trafił... Michał Kamiński, były polityk Prawa i Sprawiedliwości.

- Co do emocji, jakie wywołała kandydatura Michała Kamińskiego, to takie same emocje przeżywaliśmy, kiedy przystępował do nas Radosław Sikorski czy Danuta Huebner z lewej strony, czy Dariusz Rosati, czy Bartosz Arłukowicz - wymieniał Tusk.

- To jest istota mojej politycznej filozofii: jeżeli mieścisz się w szeroko pojętym spektrum centrowym, jeżeli jesteś politykiem umiarkowanym, jeżeli nie chcesz narażać Polski na zbędne ryzyka, jeżeli jesteś gotowy do współpracy, a nie wyłącznie do konfliktu, to przychodź do nas i razem działamy - podkreślił premier.

"Jak patrzę na naszych - pożal się Boże - polityków..."

Premier Tusk odniósł się też do zarzutu, że kryzys na Ukrainie stał się czymś dobrym dla Platformy Obywatelskiej. A tego typu stwierdzenie wyszło od Janusza Palikota. - Trzeba być Januszem Palikotem, żeby uznać, że dramat, jaki dzieje się na naszych oczach, z bezpośrednimi zagrożeniami dla Polski, to coś, o czym można mówić, że się trafiło i to fajna rzecz - stwierdził szef rządu.

- Chociaż widzę, że niektórzy politycy w Polsce jakby szaleju się opili i uważają, że Ukraina to świetna okazja do szarży w tę lub drugą stronę - stwierdził Tusk. - Jak patrzę na obecność naszych - pożal się Boże - polityków na Krymie jako obserwatorów, to przychodzą mi do głowy myśli nieprzyjemne dla nich, co należałoby z takimi politykami zrobić.

Blogerzy TOKFM.pl o Ukrainie:

Operacja na Ukrainie jest improwizowana, w odróżnieniu od gruzińskiej >>>

Rosja? Z tym sąsiadem stosunki były długie i właściwie nigdy przyjazne >>>

Hucpa krymska. A do tego pan premier, specjalista od referendów >>>

Rosjanie atakują! Czy warto umierać za nasz kraj? >>>

Więcej o: