"O oddawanie życia za ojczyznę nie można pytać w sondażu!"

Socjolog dr Robert Sobiech zirytował się, kiedy usłyszał pytanie sondażu o patriotyzmie dla TVN24. - Mówię studentom, że nie warto pytać o pewne rzeczy, o których ludzie nie mają pojęcia - mówił w TOK FM. Według Sobiecha, nikt nie ma zielonego pojęcia, jak zachowa się w sytuacji krańcowej. Dlatego nie można odmawiać patriotyzmu tym, którzy odpowiedzieli, że nie sa gotowi oddać życia i zdrowia dla kraju

Na zlecenie TVN24 firma MillwardBrown SA zapytała Polaków o gotowość poświęcenia życia i zdrowia w sytuacji zagrożenia ojczyzny. 49 proc. pytanych odpowiedziało, że nie jest gotowych poświęcić życia lub zdrowia dla kraju, a 43 proc. że jest.

- Zirytowałem się, jak usłyszałem sformułowane pytanie. Czasami mówię studentom, że nie warto pytać o pewne rzeczy, o których ludzie nie mają pojęcia albo próbują dać odpowiedź ad hoc. Mógłbym teraz zapytać, kto z nas jest gotów skoczyć w ogień, kiedy w mieszkaniu obok wybuchł pożar i jest tam uwięzione dziecko sąsiada... Ale przecież nikt z nas nie ma zielonego pojęcia, jak by się zachował. Ale jak przyjdzie ankieter i zapyta, to odpowiemy - komentował socjolog dr Robert Sobiech w TOK FM.

"Głupi i irytujący sondaż! Jakie to proste: siedzimy w bezpiecznym mieszkanku i odpowiadamy - tak, poświęcilibyśmy życie dla ojczyzny">>

Nie można odmawiać patriotyzmu

Dr Sobiech ubolewa, że sondaż z "mało sensownym" pytaniem wywołał debatę na temat patriotyzmu Polaków.

- Zdałem sobie pytanie, ilu mieszkańców Warszawy w 1944 roku zadeklarowało, że będzie bronić ojczyzny. Znalazłem informację, że siły powstańcze liczyły 50 tys. ludzi. A przecież w Warszawie w tych czasach żył milion ludzi. Czy jest więc tak, że te 50 tys., które należały do organizacji podziemnych, było patriotami, i musimy odmówić patriotyzmu reszcie? Jeżeli tak prowadzimy debatę, to dochodzimy do absurdu - mówił gość "Poranka Radia TOK FM".

Kto jest patriotą?

Wcześniej niż TVN24 o gotowości oddawania życia za ojczyznę pytała "Rzeczpospolita", przy okazji 10. rocznicy śmierci płk. Ryszarda Kuklińskiego. Z sondażu wynikało, że 41 proc. Polaków nie poświęciłoby nic dla dobra obecnej Polski. Życie lub zdrowie gotowych byłoby poświęcić 19 proc. pytanych.

Dr Robert Sobiech zwrócił uwagę, że w dyskusji o polskim patriotyzmie niezmiennie wracają historyczne odwołania. - Bardzo łatwe jest sięganie do kliszy, że Polacy zawsze muszą walczyć o wolność z bronią w ręku. Wyciąga się historię przegranych powstań, ofiar, wszystkie nieszczęścia tego kraju. A dziś przecież jesteśmy w bezprecedensowej sytuacji: od lat nie ma wojny, żyjemy w pokoju.

Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego, zadaniem dla polityków, liderów opinii i dziennikarzy powinno dziś być "zrobienie wszystkiego, żeby nie doprowadzać młodych Polaków do decyzji" o obronie kraju z bronią w ręku.

Więcej o: