Rząd wycofuje się z pomysłu obowiązkowych alkomatów

Ministerstwo Transportu chce wycofać się z rządowego pomysłu obowiązkowych alkomatów w każdym samochodzie - podaje RMF FM. Zamiast nich mają pojawić się alkolocki, czyli urządzenia, które uniemożliwiają jazdę pijanemu kierowcy. Musieliby je instalować m.in. ci, którzy zostali złapani na jeździe z promilami.

Alkolocki miałby trafić do autobusów miejskich i autokarów przewożących pasażerów. Musieliby je też montować także kierowcy, którzy zostali złapani na prowadzeniu po pijanemu, podaje rozgłośnia .

Plany rządu w tym zakresie ma zaprezentować w przyszłym tygodniu minister Elżbieta Bieńkowska

Premier Donald Tusk w styczniu zapowiadał wprowadzenie obowiązku posiadania alkomatu w samochodzie od przyszłego roku. Chodziło o ograniczenie liczby tzw. przypadkowych nietrzeźwych, którzy wsiadają za kierownicę, będąc przekonanymi, że już wytrzeźwieli.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS

Więcej o: