Podczas kontroli ciężarówki podejrzenie u inspektorów ITD wzbudziły skorodowane tarcze hamulcowe w naczepie pojazdu. W przedniej osi ciągnika tarcze były popękane.
Po wstępnej kontroli ciężarówka pod eskortą inspektorów przejechała na stację diagnostyczną. Wynik szczegółowego badania układu hamulcowego był zatrważający. Na sześć kół w naczepie tylko jedno miało sprawne hamulce. Pozostałe pięć kół w ogóle nie hamowało. Dalsze badanie wykazało również brak hamulców w ciągniku siodłowym z prawej strony osi napędowej oraz uszkodzenie amortyzatora z lewej strony na przedniej osi. Dodatkowo ciągnik siodłowy z tyłu oznakowany był zaledwie połową tablicy rejestracyjnej. Druga połowa po prostu odpadła.
Ale to nie koniec. Kierowca nie rejestrował czasu prowadzenia pojazdu, obowiązkowych przerw i odpoczynków.
Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>>
Jeżeli masz telefon Windows Phone, kliknij tutaj >>>
Jeżeli masz iPhone'a, aplikację znajdziesz pod tym linkiem >>>