''Miller sprowadził do Polski zagrożenie terrorystyczne'' - Pinior ostro o przewodniczącym SLD

Senator PO Józef Pinior w ostrych słowach skomentował w ?Superstacji? tłumaczenia Leszka Millera o jego niewiedzy w kwestii tajnych więzień CIA w Polsce. - Millerowi Polska miesza się z Maroko - mówił Pinior.

- Zgoda na to, by na terenie Polski było tajne więzienie CIA naraziła Polskę na niebezpieczeństwo ataku. Miller kompromituje się, kiedy mówi, że premier nie powinien wiedzieć o operacjach wywiadu. To by oznaczało, że polskim wywiadem kierował wywiad amerykański, bo za to płacił. Millerowi Polska miesza się z Maroko - powiedział senator PO.

- To jest wypowiedź kompromitująca Leszka Millera. Gdyby tak było, to by się okazało, że polski wywiad cywilny podlegał za czasów premiera Leszka Millera decyzjom zagranicznego wywiadu. To coś nieprawdopodobnego. Premier nie kierował polskim wywiadem? Kierował wywiad USA, bo płacił? Millerowi Polska miesza się z Maroko. Powinien sobie przeczytać na czym polega państwo demokratyczne i przeczytać polską Konstytucję - mówił Pinior w "Superstacji".

"Ta decyzja naraziła Polskę na niebezpieczeństwo ataku"

Polityk PO tłumaczył też, że decyzja ówczesnych władz o umiejscowieniu w Polsce tajnych więzień CIA sprowadziła kraj zagrożenie. - To jest sprawa powszechnie znana, napisała o tym "Washington Post", jedna z najważniejszych gazet na świecie. Leszek Miller swoją decyzją polityczną, kiedy zgodził się, by w Polsce funkcjonowało tajne więzienie CIA, w którym torturowano ludzi, sprowadził do Polski zagrożenie terrorystyczne. Ta decyzja naraziła Polskę na niebezpieczeństwo ataku - powiedział dziennikarzowi Superstacji senator PO Józef Pinior.

"Jeżeli wywiad otrzymał jakieś pieniądze, to super"

Wczoraj gazeta "Washington Post" opublikowała informacje, według których CIA zapłaciła polskiemu wywiadowi 15 milionów dolarów za prowadzenie tajnego więzienia w Kiejkutach.

Były premier Leszek Miller tłumaczył po tych doniesieniach w "Superstacji", że nie wiedział o operacjach wywiadu, bo siłą działania tajnych służb jest działanie w warunkach dyskretnych. - Problem byłby dla wywiadu wtedy, kiedy to wywiad by komuś zapłacił, ale jeżeli wywiad otrzymuje pieniądze za jakąś współpracę... Myślę, że nie chodzi o żadne więzienia, tylko jakąś inną operację. Problem dla polskich władz byłby wtedy, gdyby były jakieś nie do końca jasne i ujawnione wydatki, ale jeżeli wywiad otrzymał jakieś pieniądze?... No super! - mówił Miller.

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>

Więcej o: