Marek Biernacki o opinie na temat działania nowego systemu dostarczania przesyłek zaapelował także do korporacji prawniczych. Kontrolami poza Urzędem Komunikacji Elektronicznej zajmie się także m.in. Naczelna Rada Adwokacka - donosi Radio ZET . Rada jest przeciwna nowemu systemowi.
- Pod koniec roku PGP wygrała przetarg na te usługi i według sprawozdań, na razie wszystko idzie dobrze - powiedział Radiu ZET minister sprawiedliwości. - Ale chcemy mieć pewność - dodał.
Od stycznia br. obowiązuje nowa umowa, zgodnie z którą listy sądowe i prokuratorskie dostarcza już nie Poczta Polska, ale niezależny operator - Polska Grupa Pocztowa (PGP). Fala krytyki nie ustaje . Piszą do nas m.in. adwokaci, głównie o tym, że doręczyciele odwiedzają ich tylko raz na kilka dni.
Wiemy, że pierwsze problemy zaczyna również dostrzegać e-sąd, gdzie przesyłek jest najwięcej, a konsekwencje niedoręczenia mogą być bardzo poważne. Przesyłka dwukrotnie nieodebrana jest uznawana za doręczoną. Jeśli więc e-sąd wyśle do Kowalskiego nakaz zapłaty np. za niezapłacony rachunek za telefon czy ratę za samochód, pismo dwukrotnie nie zostanie odebrane, wówczas e-sąd uzna, że jest doręczone. Tyle tylko że Kowalski nie będzie tego świadomy i dowie się zapewne dopiero wtedy, gdy do akcji wkroczy komornik. "Kto konkretnie z imienia i nazwiska odpowiada za ten przetarg i jakie poniesie konsekwencje?" - pyta bez ogródek jeden z naszych słuchaczy, pan Łukasz z Poznania.
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>