Wybitny kompozytor Wojciech Kilar zmarł dziś nad ranem w Katowicach po długiej walce z chorobą. W nagraniach o artyście mówią m.in. Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi czy Antoni Wit.
- To była piękna chwila, gdy usłyszałem tę muzykę - mówi Wajda, reżyser "Ziemi obiecanej", o skomponowanej przez Wojciecha Kilara muzyce do tego filmu. Artysta opowiada też o innych kompozycjach Kilara. Zobacz całą opowieść Andrzeja Wajdy:
Krzysztof Zanussi: - Wyłożyłem panu Wojciechowi moje idiotyczne plany. Chciałem, żeby muzyka powstała przed filmem. Pan Wojciech z cierpliwością powiedział mi, że to raczej nie ma sensu, ale jeśli ja się upieram, to już był na tyle wielkim i potwierdzonym kompozytorem, że przyjął te moje wariackie żądanie jako ekstrawagancję i gotów wdrożyć moją prośbę, i po prostu tę muzykę napisał. Wszystko było bez sensu. Po zmontowaniu okazało się, że to wszystko było brzydkie i głupie. Pan Wojciech powiedział wtedy: "No przecież uprzedzałem pana, że to się nie złoży w ten sposób". Napisał po raz wtóry muzykę do "Struktury kryształu". Pełną, wspaniałą i kompletnie inną. To, że miał tę dobroć bardziej doświadczonego artysty, który zniósł moje fanaberie i przemądrzałość, mnie uratowało. A moja wdzięczność była tak wielka, że poczułem, że już nigdy nie będę chciał żadnego filmu bez niego zrobić, i tak się stało.
Opowieść Antoniego Wita:
Więcej opowieści o Wojciechu Kilarze:
https://www.youtube.com/playlist?list=PL7F0797A8FE1BDF7D
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>