NSA rozważa amnestię dla Snowdena. W zamian za zwrot dokumentów

Urzędnicy amerykańskiej Narodowej Agencji bezpieczeństwa zastanawiają się nad objęciem Edwarda Snowdena amnestią. Były pracownik NSA, który przekazał tajne agencyjne materiały mediom, musiałby w zamian zwrócić wykradzione dokumenty.

Pomysł objęcia Snowdena amnestią nie ma na razie poparcia Departamentu Stanu, ale jeden z wysokich rangą urzędników NSA Richard Ledgett powiedział telewizji CBS, że jest to koncepcja "warta rozmowy". - Takie jest moje osobiste zdanie - stwierdził.

Ledgett, który jest szefem zespołu ds. oceny szkód, jakie działania Edwarda Snowdena spowodowały w CBA, podkreślił, że propozycja amnestii wzbudza duże kontrowersje wśród pracowników agencji - informuje serwis Guardian.co.uk . - Wymagałbym zapewnienia, że pozostałe dane zostaną dobrze zabezpieczone. Poprzeczkę stawiam bardzo wysoko - powiedział Richard Ledgett.

"To byłoby nagrodą za przecieki"

Z kolei dyrektor NSA gen. Keith Alexander powiedział CBS, że objęcie Snowdena amnestią byłoby tożsame z nagrodzeniem osoby, która dopuściła do wycieku tajnych dokumentów i zachęciłoby inne osoby do podobnych działań. Jednak w przyszłym roku Alexander przechodzi na emeryturę, a jego opinia na ten temat przestanie być wiążąca.

Snowden w maju br. poleciał do Hongkongu, gdzie spotkał się ze współpracownikami "Guardiana" Glennem Greenwaldem i Ewenem MacAskillem oraz producentką filmową Laurą Poitras, przekazując im tajne materiały, które wywiózł.

Dokumenty dawały wgląd w techniki szpiegowskie, m.in. przechwytywanie danych bezpośrednio z serwerów największych firm internetowych USA, pobieranie ich z podwodnych sieci światłowodowych, przechwytywanie danych Amerykanów o tym, kto, kiedy, do kogo i jak długo telefonował i zabiegi mające na celu złamanie zabezpieczeń wprowadzonych przez firmy internetowe. Władze USA bezskutecznie zabiegały o wydanie im Snowdena, który uzyskał czasowy azyl polityczny w Moskwie.

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>

Więcej o: