Za 30 mln zł kupiła ją firma CD Locum jako miejsce pod budowę galerii handlowej Trzy Korony. Firma należy do rzeszowskiego biznesmena Stanisława K. - jednego z oskarżonych w aferze paliwowej mającej polegać na organizowaniu fikcyjnego obrotu paliwem. Krakowski sąd skazał go w 2011 r. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, ale po apelacji wyrok uchylono.
Tuż przed głosowaniem ws. budowy na działce centrum handlowego przewodniczący rady miasta Jerzy Wituszyński - przez lata jeden z najważniejszych działaczy PiS w Nowym Sączu i szef zarządu partii w mieście - przekazał prowadzenie obrad swojemu zastępcy i wyszedł z sali.
Dlaczego? To wyjaśniło się po roku. Wituszyński z zawodu jest geodetą. Prowadził firmę geodezyjną, którą w 2002 r. przepisał na syna, gdy zaczął robić karierę w samorządzie i PiS. Jednak nadal w niej pracował. Lokalny portal internetowy Sądeczanin Info ujawnił, że spółka syna przewodniczącego dostała od inwestora zlecenie na obsługę geodezyjną budowy galerii handlowej Trzy Korony. Przewodniczący rady miasta w roli geodety osobiście doglądał prac mierniczych na placu budowy.