- Mogę potwierdzić, że w latach 2007-2009 Adam Hofman prosił mnie o pomoc. W życiu zdarzają się różne problemy, człowiek potrzebuje kilkudniowego wsparcia. Takiej pomocy Adamowi Hofmanowi udzieliłem w dobrej wierze - powiedział w rozmowie z Radiem TOK FM Robert Pietryszyn, przyjaciel byłego już rzecznika PiS.
Według CBA na koncie Hofmana w latach 2007-2012 pojawiały się pieniądze, których polityk nie uwzględnił w swoim oświadczeniu majątkowym, ani w zeznaniach podatkowych. Według "Super Expressu" chodzi nawet o 100 tys. zł. Pietryszyn powiedział jednak Radiu TOK FM, że kwoty były "dużo niższe".
- Sprawa ma wymiar prywatny i zdziwiony jestem nadawaniem jej wymiaru sensacji - mówił Pietryszyn. - Znamy się kilkanaście lat, mam o Adamie Hofmanie najlepsze zdanie. Kiedy przedstawi wszystkie dokumenty, sensacja szybko pryśnie - zaznaczył.
Pietryszyn to przyjaciel Hofmana jeszcze ze studiów. W czasie rządów PiS zrobił zawrotną karierę. W wieku 26 lat został szefem klubu piłkarskiego Zagłębie Lubin, którego głównym sponsorem jest państwowy koncern KGHM. Później zasiadał we władzach w sumie sześciu spółek skarbu państwa. Obecnie jest prezesem spółki Wrocław 2012 zarządzającej miejskim stadionem.
Sam Hofman na briefingu w Sejmie wyjaśniał, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. I przekonywał, że jego osoba ma przykryć korupcję m.in. w MSWiA i MSZ.