"Od dziecka jestem przekonany, że właściwie rozumiany sport jest elementem kultury, i takie podejście znane jest ze starożytności. Uważam, że istotą wynikającą ze sposobu traktowania sportu nie jest istnienie ministerstwa, tylko jego ranga. Jeśli państwo nie docenia wagi sportu w rozwoju każdego obywatela, to jest w błędzie" - pisze w najnowszym "Newsweeku" Krzysztof Materna.
Felietonista apeluje w tygodniku o nadanie odpowiedniej wagi resortowi sportu i porównuje, że niedostrzeganie wagi sportu to jak niedocenianie edukacji czy kultury w społeczeństwie. "Obojętnie, kto będzie ministrem sportu, całą swoją uwagę powinien skoncentrować na odzyskaniu pozycji przez ministerstwo, które powinno odgrywać rolę w kształtowaniu społecznych postaw" - pisze Materna.
Autor "Newsweeka" wzywa więc Andrzeja Biernata - nowego ministra sportu - aby robił wszystko, aby jego resort nie był "figurancki". "Chciałbym, żeby kalekie posłanki i kalecy posłowie zrozumieli, że mówimy o sprawach poważnych i ważnych tak samo jak drogi, koleje i miejsca pracy" - pisze Materna.
53-letni Andrzej Biernat zastąpi na stanowisku ministra sportu Joannę Muchę, która pełniła funkcję od listopada 2011 roku. Biernat od 2005 roku jest posłem z ramienia Platformy Obywatelskiej. Pełni funkcje wiceszefa klubu parlamentarnego tej partii i wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, a także przewodniczącego podkomisji ds. przygotowań Polski do mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn w 2014 roku i mistrzostw Europy w piłce ręcznej w 2016 roku.
Cały komentarz w najnowszym wydaniu tygodnika.