"Unikanie go to żadne wyjście". Dziennikarze o tym, czy warto rozmawiać z Cejrowskim [3 OPINIE]

- Należy palić takie pomniki, należy je zwalczać wszystkimi sposobami, nielegalnymi również, gdyż to jest bluźnierstwo przeciwko Bogu - stwierdził w Radiu Dla Ciebie Wojciech Cejrowski. Czy z osobą słynącą z agresywnych, nierzadko homofobicznych i rasistowskich opinii warto jeszcze rozmawiać? Pytamy o to dziennikarzy: Ewę Wanat, Jarosława Gugałę i Tomasza Wołka.

Kampania przeciw Homofobii złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wojciecha Cejrowskiego. Chodzi o "wielokrotne obrażanie osób LGBT, nawoływanie do popełnienia przestępstwa i publicznego go chwalenia".

O tym, czy rozmawiać z Cejrowskim, czy go bojkotować, mówią znani dziennikarze.

Gugała: Musimy tłumaczyć, dlaczego takie poglądy to zło

embed

Jarosław Gugała, Polsat : Oczywiście wysłuchiwać trzeba każdego, natomiast tego typu nietolerancyjne, homofobiczne wypowiedzi są po prostu niegodne. Żyjemy w świecie, w którym standardem powinny być prawa człowieka. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów, Cejrowski również, ale nikt nie ma prawa dyskryminować żadnej innej osoby z jakichkolwiek powodów.

Rozmawiać trzeba z każdym, natomiast potem należy o tym rozmawiać, oceniać, tłumaczyć ludziom dlaczego to, co on mówi, jest złe, dlaczego jego poglądy są szkodliwe, jakie były ich konsekwencje w przeszłości i jakie mogą być w przyszłości. Od tego są dziennikarze, komentatorzy, publicyści.

Wanat: Brak dialogu to żadne wyjście

Ewa Wanat, Radio Dla Ciebie : Uważam, że warto pokazać słuchaczom Radia RDC stan umysłu człowieka, który jest idolem, autorytetem wielu prawicowców. Żeby słuchacze wiedzieli, z czym mają do czynienia. Decyzja o tym, czy warto z kimś porozmawiać na antenie czy nie, nigdy nie jest łatwa. Ale odwracanie się, niepokazywanie, nierozmawianie - to żadne wyjście. Przez to podziały będą coraz ostrzejsze i głębsze. Postawa odwracania się i bojkotowania może doprowadzić do tragedii.

Od pewnego czasu widzę, że po tej drugiej stronie, np. w środowisku Frondy czy Lisickiego, stosunek do tej kwestii się zmienia. Tam też pojawił się lęk, że dalsze zaostrzanie sytuacji może doprowadzić do nieszczęścia. Należy za wszelką cenę próbować nie dochodzić do ściany, nie zaogniać konfliktów. Cejrowski jest tu tylko przykładem.

Wołek: Z każdym warto rozmawiać. Ale Cejrowski zniechęca

Tomasz Wołek, Tele 5 : Z każdym warto - a może i należy - rozmawiać, ale tego typu wypowiedzi zniechęcają. Cejrowski już dawno zasłynął z bardzo prowokacyjnych zachowań, brutalnych ataków słownych na osoby, którym okazywał jawną pogardę. To mu przysporzyło sporo popularności. Miałem nadzieje, że z biegiem lat on nieco stonuje ten swój język i styl. Jak widać jest to człowiek tak skonstruowany, że ta agresja, jad pogardliwej niechęci nadal w nim tkwi i uaktywnia się przy okazjach takich jak marsz narodowców. Poglądów nie zmienił.

Dla mnie jest oto osoba, z którą nie chciałbym się zadawać. Jest o tyle szkodliwy, że dla wielu ludzi może być kimś w rodzaju autorytetu. A to nie jest dobry nauczyciel młodzieży - zatruwa ją jadem agresji. Gdyby wziął udział w merytorycznej debacie, która przebiegałaby na jakimś poziomie, to warto by z nim rozmawiać. Jednak wydaje mi się, że on nie jest skłonny do takiej debaty, bo swoich przeciwników traktuje jako wrogów lub ludzi niegodnych szacunku. W jego przekazie dominuje pogarda i uszczypliwość.

Więcej o: