Na Stadionie Narodowym trwa szczyt klimatyczny ONZ - czytaj >>>
"Handelsblatt" zaczyna swój artykuł pt. "In Polen geht Kohle vor Klimaschutz" (W Polsce stawia się najpierw na węgiel, a później na ochronę środowiska) od słów "akurat gospodarz światowej konferencji klimatycznej spowalnia ochronę klimatyczną" i wylicza, że w Polsce 90 proc. energii uzyskiwana jest z węgla kamiennego i brunatnego, co plasuje nasz kraj na trzecim miejscu tuż po RPA i Mongolii.
Dziennik cytuje ministra Korolca i premiera Tuska opowiadających się za utrzymaniem energetyki węglowej oraz za to, że planowana alternatywa, jaką ma być budowa elektrowni atomowych w Polsce, to tylko jej "dopełnienie".
Polska to największy grzesznik klimatyczny w Europie
Zdaniem "HB" "Polska to największy grzesznik klimatyczny w Europie, a Bełchatów to największa w Polsce, a zarazem w Europie, elektrociepłownia i elektrownia, czyli zarazem największy emitent dwutlenku węgla".
Gazeta twierdzi, że "wszystkie polskie elektrownie węglowe są przestarzałe", lobby górnicze w Polsce jest mocne, a większość elektrowni jest własnością państwa.
"HB" cytuje wypowiedź przewodniczącego niemieckiej organizacji ochrony środowiska BUND Huberta Weigela, który wezwał rząd Angeli Merkel, aby wsparł Polskę w dziedzinie ochrony środowiska, ponieważ tylko wtedy Unia Europejska jest w stanie osiągnąć wyznaczone cele klimatyczne.
"Prowokacja sama w sobie"
Z kolei dziennik "Frankfurter Rundschau" stwierdza, że "polski rząd nie chce żadnego przełomu ws. pozyskiwania energii, tylko co najwyżej zastąpienia dotychczasowych metod metodą CCS (Carbon Capture and Storage) i składowania dwutlenku węgla w podziemnych magazynach".
Ponadto Polska na forum Unii Europejskiej niejednokrotnie blokowała proponowane granice emisji dwutlenku węgla, przez co stawia rolę UE jako prekursora ochrony globalnego klimatu pod znakiem zapytania.
"FR" zauważa również, że równolegle z konferencją klimatyczną w Polsce odbywa się sponsorowany przez wielkie światowe koncerny, a organizowany przez polskie Ministerstwo Gospodarki węglowy antyszczyt. To już "prowokacja sama w sobie" - twierdzi FR i dodaje, że antyszczyt otworzy wicepremier Janusz Piechociński.
Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle'' .
