Polscy politycy i dziennikarze oraz ambasadorowie obcych krajów akredytowani w Polsce żegnają na Twitterze zmarłego w nocy Tadeusza Mazowieckiego. Najprawdopodobniej jako pierwszy duży zagraniczny serwis informacyjny napisał o śmierci byłego premiera Polski BBC:
"Smutny dzień. Cześć jego pamięci" - taki komunikat pojawił się na oficjalnym profilu Kancelarii Premiera:
Krótki, prosty wpis zamieścił też gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego:
Błyskawicznie kondolencje w imieniu Stanów Zjednoczonych Ameryki wystosował ambasador USA w Polsce Stephen Mull:
Kondolencje wyraził też na Twitterze ambasador Szwecji Staffan Herrström:
Jako jedni z pierwszych skomentowali śmierć Mazowieckiego na Twitterze ludzie lewicy. "Nie wszystek umrę" - napisał (po łacinie) były premier Leszek Miller:
"Dołączył do przyjaciół: Jacka [Kuronia] i Bronka [Geremka]" - napisał dawny opozycjonista Andrzej Celiński:
"Człowiek, który znalazł drogę do naszej wolności" - zatwittował Robert Biedroń z Twojego Ruchu.
Na Twitterze żegnają też Mazowieckiego dziennikarze. "Dziękujemy" - napisała prosto Kamila Biedrzycka:
Polityk zgody społecznej i politycznej - komplementował Mazowieckiego bloger Azrael:
"Mieliśmy szczęście, że był" - skomentował Dariusz Ćwiklak:
Z kolei Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy" napisał, że Mazowiecki był ikoną III RP z jej sukcesami i porażkami: