Snowden ujawnia: USA podsłuchiwały telefony 35 światowych przywódców

Ten temat z pewnością zdominuje kuluarowe rozmowy podczas rozpoczynającego się właśnie szczytu UE. Jak się okazuje, domniemane podsłuchiwanie rozmów Angeli Merkel przez służby USA może nie być jedynym przypadkiem tego typu działalności. NSA miała bowiem podsłuchiwać telefony 35 światowych przywódców - ujawnia ?The Guardian?

Skandal związany z rzekomym podsłuchiwaniem rozmów niemieckiej kanclerz zdominował unijny szczyt w Brukseli . I - jak donoszą korespondenci - wzbudził niespotykane poczucie europejskiej solidarności. Jednak sprawa wygląda jeszcze poważniej i dotyczyć może nie tylko Angeli Merkel.

Snowden ujawnia: przywódcy na podsłuchu

Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA) miała monitorować rozmowy telefoniczne 35 światowych przywódców - wynika z informacji Edwarda Snowdena opublikowanych przez " The Guardian ". Numery telefoniczne liderów politycznych NSA miała otrzymać od urzędnika z Waszyngtonu.

Całą notatkę można przeczytać na stronie "Guardiana".

Urzędnik wspiera służby

Jak wynika z notatek Snowdena, anonimowy urzędnik przekazał NSA, a konkretnie Zarządowi Łączności Wywiadowczej (SID) w sumie 200 numerów, w tym właśnie 35 należących do najważniejszych postaci światowej polityki. Wiele z nich było już wcześniej znanych służbom, ale w bazie znalazły się 43 nowe rekordy. Numery te zostały objęte rutynowym monitoringiem - ujawnia Snowden.

Z jego informacji wynika też, że sytuacji, gdy urzędnicy udostępniali służbom swoje bazy kontaktów telefonicznych, było więcej. Czy wśród podsłuchiwanych osób była - jak przypuszczano wcześniej - Angela Merkel? Na to pytanie w materiałach Snowedena nie ma odpowiedzi.

Skandal z kanclerz Niemiec

W środę "Der Spiegel" napisał, że Merkel mogła być obiektem inwigilacji prowadzonej przez amerykańskie służby wywiadowcze. Według redakcji amerykańskie służby przez lata namierzały prywatny telefon komórkowy pani kanclerz.

Niemiecka kanclerz przeprowadziła rozmowę telefoniczną z prezydentem USA, podkreślając, że gdyby informacje o jej inwigilowaniu miały się potwierdzić, jednoznacznie potępia takie praktyki. - Podsłuchiwanie przyjaciół jest niedopuszczalne - powiedziała niemiecka kanclerz.

Rzeczniczka amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) powiedziała "Spieglowi": "Prezydent zapewnił panią kanclerz, że Stany Zjednoczone nie kontrolują jej połączeń i nie będą tego czyniły (w przyszłości)". Redakcja zauważyła jednak, że nie wiadomo, czy wypowiedź przedstawicielki NSA dotyczy także przeszłości.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!

Więcej o: