Dziś rozpoczyna się dwudniowa II Konferencja Smoleńska. Ze strony promującej wydarzenie dowiadujemy się, że odbędzie się ona w Warszawie (nie został jednak podany dokładny adres) i wezmą w niej udział międzynarodowi eksperci zainteresowani wyjaśnieniem przyczyn katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
Plan zakłada, że w poniedziałek i we wtorek w godzinach od 9 do 19 wystąpią m.in. prof. Wiesław Binienda (wystąpienie: "Podsumowanie rezultatów
symulacji komputerowych używanych do analizy poszczególnych aspektów katastrofy samolotu Tu-154M w Smoleńsku), prof. Jacek Rońda (otwarcie konferencji), Małgorzata Wassermann (wystąpienie: "Dokumentacja medyczna sekcji zwłok śp. Z. Wassermanna wykonanej przez stronę rosyjską a polskie dokumenty sekcyjne") czy prof. Piotr Gliński (otwarcie części "Aspekty socjologiczne katastrofy smoleńskiej").
Koszt uczestnictwa w konferencji: 400 zł. W I Konferencji Smoleńskiej, która odbyła się 22 października ubiegłego roku w Warszawie, wzięło udział 220 osób.
TUTAJ ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁOWY PROGRAM KONFERENCJI >>>
Jak donosi serwis wPolityce.pl , po pierwszym dniu II Konferencji Smoleńskiej w warszawskim kinie Luna odbędzie się ponadto premiera dokumentalnego Marii Dłużewskiej "Polacy", który opowiada o niezależnych badaczach, starających się wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Dłużewska wcześniej nakręciła m.in. film "Córka" o Marcie Kaczyńskiej oraz "Mgła" o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Jak czytamy w serwisie braci Karnowskich, dokumentalistka, która ma na koncie już pięć filmów zawiązanych z katastrofą z 10 kwietnia 2010 roku, miała już więcej nie zajmować się produkcjami na ten temat, ale "uległa jednak zachwytowi ludźmi nauki".
- Stwierdziłam, że ich postawa jako naukowców i Polaków jest wzorcowa, ale też archetypowa. Dlatego zatytułowałam film "Polacy", dlatego przemazuje się w tle "Marsz Polonia, marsz dzielny narodzie". Dlatego dr Nowaczyk pokazany jest w kościele parafii św. Różańca w Baltimore, która wystawiła kilkuset ochotników do Armii Hallera. Spojrzałam na nich z perspektywy XIX-wiecznej i dostrzegłam ten polski odruch: gdy ojczyzna jest w potrzebie, wyrusza się nawet z najdalszych zakątków świata - powiedziała w rozmowie z serwisem wPolityce.pl.
Serwis opublikował na swojej stronie także scenę, która nie znalazła się w ostatecznej wersji filmu. Prof. Wiesław Binienda mówi w niej o swoim niedawnym eksperymencie.
Chcesz na bieżąco otrzymywać najważniejsze informacje? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!