Do wypadku doszło wczoraj na linii Tagańsko-Krasnopriesnieńskiej - informuje serwis Lenta.ru. Wieczorem na stację Riazanskij Prospekt wjechał skład bez maszynisty. Zatrzymał się w wyniku awaryjnego hamowania.
Okazało się, że ciało maszynisty znajdowało się na torach między Riazanskim Prospektem a poprzednią stacją. Mężczyzna najprawdopodobniej wypadł z kabiny. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku, choć wstępna wersja zakłada nieostrożność ofiary. Śledczy nie wykluczają też zawału serca u maszynisty, który źle się poczuł i chciał otworzyć okno, ale się pomylił i chwycił za klamkę drzwi.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie na żywo w Twoim telefonie!