- Tomek, jesteś dzisiaj w mundurze? - zapytał w Poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski. - Nie, dzisiaj w cywilu - śmiał się Tomasz Lis, który na okładce ostatniego numeru tygodnika "wSieci" został przedstawiony w hitlerowskim mundurze.
Po chwili jednak Żakowski spoważniał: - Sprawa jest wyjątkowo poważna ze względu na Goebbelsa, na którego się powołali, w jakiś sposób go uniewinniając - zauważył. I zapytał zgromadzonych w studiu publicystów o wciąż wzbierającą falę nacjonalizmu.
- Skąd się bierze ta agresja, prymitywny nacjonalizm? - zastanawiał się prof. Wiesław Władyka, publicysta "Polityki". - Gdzieś u podstaw naszego ładu zostały popełnione błędy albo nie umiemy zadbać o taką dobrą konfrontację wartości. Wojujący nacjonalizm jest teraz w ofensywie, a my, którzy się oburzamy, potrafimy powiedzieć "nie", ale zadziałać przeciwko tej agresji nie potrafimy.
- Odpowiedziałeś na pytanie, co możemy robić. Możemy mówić "nie" - zauważył Lis.
Zdaniem Żakowskiego są jednak pomysły, co robić. Jeden z nich przedstawiła prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich. - Pani profesor chce przypomnieć młodemu pokoleniu, czym jest faszystowska, nazistowska tradycja. To pomysł, żeby wozić młodzież do miejsc nazistowskich. Nie słyszę jednak silnego głosu poparcia ze strony premiera, prezydenta, minister edukacji. Mam wrażenie, że są wyspy odpowiedzialności w oceanie bezradności - powiedział prowadzący Poranek Radia TOK FM.
Prof. Lipowicz: Jeśli ktoś odwiedzi Muzeum Auschwitz, nie namaluje już sobie swastyki >>>
- To pomysł cząstkowy - stwierdził Tomasz Wołek. - On nie rozwiąże rozlewającego się problemu. Podobnie cząstkowym rozwiązaniem jest organizowanie zajęć dla młodzieży, co zaproponował dziś w Radiu TOK FM Władysław Frasyniuk . Teza Frasyniuka jest taka, że agresja i idiotyzmy, które część młodzieży wyczynia, płyną z bezczynności. Oni nie wiedzą, co począć z czasem - wskazywał Wołek. - Z naszej bezczynności - dodał Żakowski.