Prof. Filar o karaniu za czyny pedofilne: Ksiądz jest obywatelem jak my wszyscy

- Ludzie sądzą, że prawo kanoniczne zastępuje prawo powszechne. Nic bardziej błędnego - mówił w Radiu TOK FM prof. Marian Filar, karnista z UMK w Toruniu. - To, że ktoś jest księdzem, duchownym, wcale nie oznacza, że jest zwolniony z odpowiedzialności przed sądem powszechnym - wskazywał prawnik w kontekście oskarżeń księży o czyny pedofilskie. Prof. Filar przyznał też, że ?możliwe jest?, by Kościół jako instytucja wypłacał odszkodowania ofiarom oskarżonych o przestępstwa pedofilne księży.

Czy w przypadku czynów pedofilnych księży obowiązuje Kodeks cywilny czy Kodeks kanoniczny? Hierarchowie i prawnicy strony kościelnej często wskazują, że raczej ten drugi. Podczas procesu o odszkodowanie dla Marcina K. za przestępstwo seksualne popełnione przez skazanego prawomocnie księdza Zbigniewa R., zatrudniony przez kurię radca prawny Krzysztof Wyrwa mówił: - W tej sprawie nie będą miały zastosowania wyłącznie przepisy Kodeksu cywilnego, tylko lex specialis, jakim jest kodeks kanoniczny.

W audycji "Off Czarek" w Radiu TOK FM gościem Cezarego Łasiczki był prof. Marian Filar, karnista z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Łasiczka pytał, czy między prawem karnym i kanonicznym można zauważyć sprzeczność.

"Ksiądz jest obywatelem jak my wszyscy"

- Ludzie sądzą, że prawo kanoniczne zastępuje prawo powszechne. Nic bardziej błędnego - zaznaczył prof. Filar. - To, że ktoś jest księdzem, duchownym, wcale nie oznacza, że jest zwolniony z odpowiedzialności przed sądem powszechnym, cywilnym. I to, że biskup pociągnie go do odpowiedzialności kanonicznej, wcale nie znaczy, że to zastępuje odpowiedzialność karną - wskazywał prawnik.

- Ksiądz jest obywatelem jak my wszyscy i naruszając prawo, odpowiada karnie na ogólnych zasadach - mówił prof. Filar. - Prawo kanoniczne nie zastępuje prawa powszechnego, stanowi drugi nurt. Nas, osoby cywilne, nie interesuje, czy ksiądz podlega jakimś dalszym restrykcyjnym decyzjom ze strony zwierzchnika. To wewnętrzna sprawa Kościoła - podkreślił karnista.

Kościół wypłaci odszkodowania? "To możliwe"

Hierarchowie utrzymują także, że Kościół jako instytucja nie jest odpowiedzialny za czyny swoich członków. Bronią się w ten sposób przed odszkodowaniami dla ofiar czynów pedofilskich księży. - Czy organizacja powinna oferować nie tylko współczucie i przeprosiny, ale także odszkodowania? - pytał Łasiczka.

- To dylemat, który u nas nie został jeszcze rozwiązany - przyznał prof. Filar. - W nielicznych państwach jest zinstytucjonalizowany sposób załatwiania tego problemu. Sądy amerykańskie zasądzają takie odszkodowania. U nas też byłoby to możliwe, jeśli wykazałoby się zwierzchnikom oskarżonego księdza brak staranności w nadzorze - zaznaczył karnista.

- Jeśli na przykład przeor nie zapewnił właściwej kontroli tego, co robią zakonnicy podczas zajęć edukacyjnych z młodzieżą, mógłby odpowiadać cywilnie za zaniechanie stworzenia właściwych warunków - wskazywał prof. Filar.

Więcej o: