Janina Paradowska, przypominając słowa biskupa Gądeckiego, określiła, że polski Kościół znajduje się w kryzysie, a rocznica chrztu Polski powinna być momentem odnowy.
Prof. Czapiński zasugerował, by spojrzeć na praktyki religijne Polaków w dłuższej perspektywie. - Widzimy systematyczny spadek osób, które chodzą do kościoła. Ten spadek nie ma nic wspólnego z tym, czy są jakieś afery i w jakim świetle pokazuje się Kościół. Do tej pory mieliśmy do czynienia z deinstytucjonalizacją władzy, kiedy ludzie rzadziej chodzili do kościoła, ale częściej się modlili. Od 2007 roku spadają oba wskaźniki. Ten proces ateizacji jest według mnie nieodwracalny - mówił psycholog społeczny.
- Ten proces zachodzi wszędzie w zachodnim świecie. W Polsce te procesy mają inną dynamikę, a to wiąże się ze szczególną rolą Kościoła. My różnimy się od innych krajów pod tym względem - zauważył Jerzy Baczyński z "Polityki". Uważa on, że Kościół ma problemy z dostosowaniem się do funkcjonowania we współczesności. - Kościół jest nieporadny, kiedy musi zarządzać sytuacją kryzysową, a księża są nieporadni w kontakcie z mediami, gdzie strasznie tracą wiarygodność. Wydaje się, że episkopat ma świadomość tego, że coś się zmieniło.
- To, co Kościół powinien zrobić, to wprowadzić edukację seksualną do seminariów. Ci młodzi ludzie muszą mieć możliwość porozmawiania ze specjalistą. Jeśli tym ludziom nie pomoże się z problemem z celibatem, to może znaleźć ujście w nienaturalnych zachowaniach - oceniał dziennikarz.
Według prof. Czapińskiego Kościół powinien teraz rozważyć całkowite zniesienie celibatu. - Nie chodzi o próbę obniżenia napięcia seksualnego, nie chodzi o kleryków w seminariach, tylko o zniesienie celibatu. Takich afer nie ma w Kościele protestanckim czy prawosławnym, gdzie kapłani mogą zakładać rodziny - przypomniał.
- To jest trudność w odnalezieniu się w nowej sytuacji i w tym, co zaczął deklarować nowy papież. To jest i szok w Watykanie, i w polskim Kościele. Jeśli mówimy, że Kościół jest miłością, instytucją, do której ma się zaufanie, to nie może być tak, że jednocześnie zamiata się pod dywan przypadki pedofilii - dodał Paweł Fąfara z "Polska The Times".
Komentatorzy zastanawiali się, dlaczego spora część watykańskich hierarchów jest zainteresowana faktyczną zmianą Kościoła katolickiego. - Proszę zwrócić uwagę na to, jak dziś wygląda religijna mapa świata - Islam goreje, a katolicyzm stygnie. To grozi zachwianiem pewnej równowagi w podziale wpływów duchowych. Z punktu widzenia Watykanu to jest zapewne niezwykła groźba - zauważył Czapiński.
Jerzy Baczyński zauważył, że jako osoby świeckie, a nawet często atakujące instytucję Kościoła, bardzo wiele czasu poświęcają na analizowanie jego spraw. - Na usprawiedliwienie powiem tyle, że Kościół odgrywa dużą rolę w polskim społeczeństwie - tak formacyjną, jak polityczną. To dotyczy nas wszystkich, bez względu na stosunek do Kościoła. Jeżeli Kościół będzie bardziej otwarty, empatyczny, i nieco unowocześni sposób przekazu swojej misji i przesłania, to będzie lepiej dla funkcjonowania społeczeństwa i kraju - podsumował dziennikarz.