Środa w felietonie we "Wprost" zarzuca, że prezydent Białegostoku cofnął patronat honorowy dla konferencji Kongresu Kobiet, ponieważ... dopatrzył się w programie obrad słowa "gender". "Prezydent Truskolaski postanowił zaprotestować, zgodnie z nauką Kościoła, który dziś szatana widzi już nie w działaniach Kopernika i Galileusza, lecz właśnie w ideologii gender" - zarzuca profesor.
Dalej Środa w swoim felietonie tłumaczy, czym są studia gender: "To coś w rodzaju socjologii i kulturoznawstwa, które do badań włączają kategorię płci. Z punktu widzenia politycznego hasło 'gender' jest związane z postulatem równości. Mając różną budowę ciała, powinniśmy mieć (my, kobiety i mężczyźni) te same prawa, szanse i możliwości".
A to wszystko - podkreśla Środa - jest celem nowoczesnej Europy. Co więcej, jest to cel... chrześcijański. "Równość jest wpisana w Ewangelię tak jak gender w główny nurt postulatów politycznych większości cywilizowanych krajów. Protestować przeciwko gender to tak, jakby protestować przeciwko nauce i demokracji" - pisze autorka "Wprost".
Cały felieton w najnowszym wydaniu tygodnika.