Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi od końca września śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych - michalitę ks. Wojciecha Gila i abpa Józefa Wesołowskiego. Toczy się ono w kierunku przestępstwa pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat).
Dominikana zwróciła się z prośbą do Interpolu o pomoc w poszukiwaniu ks. Gila. Polska policja ustaliła, że ksiądz przebywa w rodzinnej miejscowości koło Krakowa. Nie został zatrzymany, bo nie ma na razie wniosku Dominikany o jego ściganie.
Ksiądz nie ma powodu, aby przepraszać. - Jeżeli przepraszam, to przepraszam za moją naiwność i brak odpowiedzialności w tym, że za bardzo tym ludziom zaufałem. Nie skrzywdziłem tych dzieci. A jeżeli je skrzywdziłem, to tylko w takim wymiarze, że być może za bardzo zaufałem - wyjaśnia ks. Gil w wywiadzie dla TVP Info.
Całą rozmowę z ks. Gilem stacja wyemituje dziś przed godz. 20 w specjalnym wydaniu serwisu w TVP Info.