Kto jak głosował ws. zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. 15 posłów PO wyszło z sali

Posłowie nie poparli projektu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Za odrzuceniem projektu było 233 posłów, a przeciw jego odrzuceniu, czyli za skierowaniem do komisji, 182. Sześciu się wstrzymało. Kilkunastu posłów PO opuściło głosowanie nad ustawą, mimo że obecni byli już na wcześniejszych i następnych głosowaniach.

Za dalszymi pracami nad projektem były: PiS, Solidarna Polska i prawie całe PSL (tak jak Platforma głosowali Jan Bury, Stanisław Żelichowski, Marek Gos i Józef Racki). Wniosek poparli m.in. Jarosław Kaczyński, Eugeniusz Kłopotek, Józef Zych i posłowie niezależni: Jarosław Gowin, John Godson, Jacek Żalek i Przemysław Wipler. Jedynym posłem niezrzeszonym, który zagłosował za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu była Wanda Nowicka.

Minister sprawiedliwości za zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego

Przeciw byli wszyscy posłowie Ruchu Palikota i SLD oraz prawie całe PO. Z Platformy wyłamali się m.in. minister sprawiedliwości Marek Biernacki, Lidia Staroń czy Jacek Tomczak, którzy głosowali za przekazaniem ustawy do dalszych prac. Od głosu wstrzymał się natomiast minister finansów Jacek Rostowski.

Tutaj można zobaczyć, jak głosował każdy poseł . Jeżeli głosował "za", to był przeciw projektowi, jeżeli "przeciw", to popierał wniosek. "Ng" oznacza, że poseł nie głosował, a "ws", że się wstrzymał.

Tajemnicza nieobecność 15 posłów PO

W głosowaniu nie wzięło udział 17 posłów Platformy, w tym Radosław Sikorski (ten ma jednak usprawiedliwienie - przebywa obecnie w USA) oraz posłowie z konserwatywnego skrzydła PO, m.in. Ireneusz Raś czy Michał Szczerba. W następnym głosowaniu, dotyczącym rządowego projektu ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych, nieobecnych już było tylko dwóch posłów PO (Sikorski i Tomasz Tomczykiewicz).

Na sali sejmowej zabrakło też czterech posłów SLD i dwóch Ruchu Palikota. Głosowanie opuściło też 7 parlamentarzystów PiS, m.in. Jan Tomaszewski oraz Adam Czartoryski.

W PO topnieje grupa zwolenników zaostrzenia prawa antyaborcyjnego

Rok temu złożony przez Solidarną Polskę projekt ustawy o planowaniu rodziny, przewidującej całkowity zakaz aborcji, poparło aż 40 posłów partii rządzącej (ponadto 28 wstrzymało się od głosu). Projekt został wtedy odrzucony w drugim głosowaniu. Tak duże poparcie dla zakazu aborcji eugenicznej doprowadziło do kryzysu w klubie PO. Tym razem skierowanie projektu do dalszych prac poparło zaledwie 12 posłów.

Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży wprowadza zakaz tzw. aborcji eugenicznej, czyli w przypadkach, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu. Projekt powstał z inicjatywy Fundacji Pro - prawo do życia. Zebrano pod nim ponad 400 tys. podpisów.

Zobacz wideo

Chcesz na bieżąco otrzymywać najważniejsze informacje? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!

Więcej o: