Jedną z najskuteczniejszych broni Platformy Obywatelskiej, które dały partii sukcesy wyborcze, było zawsze straszenie Prawem i Sprawiedliwością.
Ale prof. Aleksander Smolar, prezes Fundacji Batorego, uważa, że strach przed PiS znacznie osłabł. - Jest przecież całe pokolenie, które w ogóle nie pamięta rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nowym faktem jest to, że PiS żywi się znudzeniem Platformą i obawami ludzi przed przyszłością - mówił gość "Poranka Radia TOK FM".
Strach przed partią Jarosława Kaczyńskiego jest mniejszy, ale - jak podkreślał prof. Smolar - najlepszym "pomocnikiem" Platformy, która chce straszyć Prawem i Sprawiedliwością, jest sam PiS. Bo mimo że Kaczyński "uspokoił swój język", zdarzają mu się wypowiedzi w starym stylu. Tak było np. w przypadku słynnego wywiadu dla "Rzeczpospolitej", w którym prezes wziął się m.in. za "prześwietlanie" przeszłości polskich biznesmenów i dyskredytowanie współpracowników prezydenta Bronisława Komorowskiego.
"Prezes próbuje nas nabrać. Boże, miej nas w opiece" Sekielski o wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego
Swoje zasługi ma też Antoni Macierewicz, którego wypowiedzi powodują, że - jak stwierdził prezes Fundacji Batorego - "ludzie czują ciarki na plecach".
Smolar krytykuje Kleibera, za pomysł debaty ekspertów o katastrofie smoleńskiej: Jak można stwarzać wrażenie, że to są równe strony?>>