"Każda partia ma biznesowych bonzów i cyników, ale ruch kobiet ma tylko Ruch Palikota" - przyznaje w felietonie w "Gazecie Wyborczej" prof. Magdalena Środa . Etyczka podkreśla, że wprowadzając do Sejmu Wandę Nowicką, Roberta Biedronia i Annę Grodzką, położył zasługi, "których nie ma nikt w dotychczasowej polityce".
Środa krytykuje w nim Palikota, ale porównuje go z innymi politykami. "Jest szaleńcem - to prawda. Ale jego szaleństwo jest mniej groźne niż szaleństwo Kaczyńskiego czy Macierewicza. Jest klaunem. Fakt. A Hofman, Czarnecki, Pawłowicz - kim są? Mężami stanu? Palikot bywa cyniczny, ale jego cynizm jest niczym przy cynizmie i wyrachowaniu Gowina czy Brudzińskiego. Jest nieprzewidywalny i chaotyczny. Fakt, ale czasem wolę jego nieprzewidywalność od przewidywalności i bezruchu Tuska. Kalkuluje i nie dotrzymuje obietnic. A kto w polityce nie kalkuluje i kto dotrzymuje obietnic?!" - pisze Środa. I konkluduje, że "na dziś" Palikot jest jedyną polityczną propozycją dla kobiet.
"To nie łyżka dziegciu. To pół beczki dziegciu"
- To pieszczota, która daje do myślenia - komentował w TOK FM Marek Siwiec, eurodeputowany Ruchu Palikota. - Powiedzieć, że to szorstka pieszczota, to za mało powiedzieć. Prawą ręką to policzek, lewą pogłaskanie - mówił polityk.
- To nie jest łyżka dziegciu. To jest pół beczki dziegciu. Ale trzeba to jakoś strawić. Żołądki działają i damy sobie radę. Dla mnie liczy się puenta: "na bezrybiu i rak ryba" - dodał Siwiec. Jego zdaniem "rekomendacja prof. Środy jest jednoznaczna" i kobiety powinny skorzystać z "rzetelnej i życzliwej oferty" Ruchu Palikota.
Politycy to nieudacznicy? "To niesprawiedliwe"
Siwiec protestował przeciwko krzywdzącym opiniom dotyczącym klasy politycznej. - Jest nieznośna maniera wrzucania polityków do wora nieudaczników i niekompetentnych kłamców. To niesprawiedliwe - mówił gość Poranka Radia TOK FM. - Gdy pani profesor Środa, żeby pozostać przy błyskotliwym rozumowaniu, zauważa, że feministka niejedno ma imię, tak samo jest w świecie polityków - wskazywał Siwiec. I podkreślał, że kiedy Środa wejdzie do świata polityki, przekona się, że "felietonistyczna werwa" nie ma przełożenia na rzeczywistość.
