Do wypadku doszło przed godz. 20 na pasie startowym poradzieckiego lotniska. Na miejscu pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pilot motolotni mimo reanimacji zmarł.
- Motolotnią leciał 39-letni mieszkaniec Chojny. Na wysokości 5 metrów nastąpiły duże zawirowania powietrza, kiedy motolotnia była już blisko ziemi przewróciła się i mężczyzna upadł. Początkowo poszkodowany żył. Niestety po godz. 20 lekarz stwierdził zgon - mówiła w TVN24 Anna Gębala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Na miejscu wypadku pracuje teraz prokurator.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!