Wyrok w sprawie jest niemal tak samo szokujący jak tragiczna historia dziewczyny, którą opisuje serwis Africa Review . Ojciec po raz pierwszy zgwałcił ją, gdy miała 13 lat. Robił to jeszcze kilkakrotnie. 8 maja dziewczyna wzięła do ręki nóż i zamordowała swojego oprawcę.
Prokurator prowadzący sprawę domagał dla nastolatki jak najwyższej kary, nawet kary śmierci, tłumacząc, że zbrodnia była wyjątkowo brutalna. Sąd wydał jednak zupełnie inny wyrok, tłumacząc, że dziewczyna wcześniej zgłaszała sprawę na policję, a ta nie zrobiła nic, by jej pomóc. Obrońca prosił także o zbadanie dziewczyny, która miała być w szóstym miesiącu ciąży ze swoim ojcem. Ponadto wykorzystywał on nieobecność żony w domu i wykorzystywał seksualnie także pozostałą trójkę ich córek.