Według mediów dwaj mężczyźni napadli na kobietę w czwartek wieczorem w dawnej fabryce tekstyliów. Kobieta robiła tam fotografie dla czasopisma, w którym jest zatrudniona - agencje prasowe nie podają jej narodowości. Podczas pracy fotoreporterce towarzyszył jej przyjaciel. Napastnicy pobili go i związali, gdy próbował bronić kobiety. Napastnicy zaciągnęli dziennikarkę w głąb opuszczonego budynku, zawołali trzech innych mężczyzn i zgwałcili ją - podała telewizja NDTV.
Według innych doniesień gwałtu dokonało trzech mężczyzn. Kobieta z wieloma obrażeniami ciała trafiła do szpitala na południu Bombaju. Według NDTV jej stan jest stabilny. Policja zatrzymała 16 osób, które obecnie są przesłuchiwane.
Do ataku doszło w dawnej dzielnicy przemysłowej o nazwie Lower Parel, która obecnie jest jedną z najszybciej rozwijających się części Bombaju, pełną luksusowych apartamentów, centrów handlowych i barów. Czwartkowy gwałt wywołał poruszenie w mediach społecznościowych.
Wielu internautów jest w szoku, że gwałt miał miejsce w Bombaju, uważanym za najbezpieczniejsze dla kobiet miasto w Indiach.W grudniu 2012 roku podobny gwałt zbiorowy w stolicy Indii Delhi na 23-letniej studentce wywołał falę oburzenia i protestów ulicznych w całym kraju.