"Nie podróżuj". Polskie MSZ odradza wyjazdy do Egiptu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega Polaków przed wyjazdami do Egiptu. Inne europejskie kraje robią to samo. W Niemczech jedno z największych biur turystycznych odwołało do września wszystkie wycieczki w tamten rejon, Brytyjczycy apelują do turystów w Hurghadzie, by nie opuszczali hoteli.

Tutaj znajdziesz naszą relację na żywo z Egiptu. Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami>>>

Dziś MSZ zmienił status ostrzeżenia na "NIE PODRÓŻUJ". - Osoby, które teraz myślą, czy udać się do Egiptu, powinny wziąć naszą rekomendację poważnie pod uwagę - mówi Marcin Bosacki, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dodał jednak, że obecnie nie ma żadnych informacji, aby Polakom przebywającym w kurortach nad Morzem Czerwonym groziło zagrożenie.

Polski MSZ od środy ostrzega Polaków, że na terenie całego Egiptu wprowadzono stan wyjątkowy. Odradza wycieczki do dużych aglomeracji miejskich. Ministerstwo Spraw Zagranicznych kategorycznie odradza wszelkie podróże do Kairu i innych dużych aglomeracji miejskich na terenie Egiptu.

Obywatele polscy przebywający w Egipcie w takich właśnie skupiskach powinni zachować szczególną ostrożność i ograniczyć poruszanie się do bezpośredniego sąsiedztwa swoich domów i miejsc pracy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca w szczególności unikanie miejsc publicznych: bazarów, muzeów, centrów handlowych - czytamy w komunikacie.

Ministerstwo uznaje jednocześnie za możliwe z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli wyjazdy zorganizowane z Polski do egipskich ośrodków turystycznych nad Morzem Czerwonym. Osobom przebywającym w kurortach MSZ ponownie kategorycznie odradza wszelkie wyjazdy indywidualne i grupowe poza ośrodki turystyczne na terenie Egiptu.

Apele do Niemców, Francuzów, Brytyjczyków

Niemiecki MSZ odradza swoim obywatelom wyjazdy w rejon Morza Czerwonego. Guido Westerwelle, minister spraw zagranicznych Niemiec, zaapelował, by "potraktowali to ostrzeżenie bardzo poważnie". Biuro podróży TUI odwołało wszystkie swoje wycieczki w tamten rejon przynajmniej do 15 września.

Podobnie jak Niemcy zachowują się inne zachodnie ministerstwa. Szwajcarom odraza się wyjazdy na obszar całego Egiptu, bez podawania konkretnych miast i rejonów. Francja jeszcze na początku lipca sugerowała, by w najbliższym czasie jej mieszkańcy zrezygnowali z wyjazdów na niebezpieczne wybrzeże.

Brytyjskie MSZ poleciło swoim turystom, którzy przebywają w popularnym egipskim kurorcie turystycznym Hurghada, by nie opuszczali hoteli. W środę na przedmieściach tego miasta odnotowano gwałtowne starcia. Irlandzki MSZ apeluje: "Mocno odradzamy irlandzkim obywatelom, którzy przebywają obecnie w Egipcie, aby unikali protestów i demonstracji oraz śledzili doniesienia lokalnych mediów na temat obecnej sytuacji".

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Powiadomimy cię o najważniejszych wydarzeniach!

Więcej o: