Taką informację podał operator elektrowni Tokyo Electric Power Co. Pracownicy mogli zostać napromieniowani radioaktywnym pyłem. Niewielkie ilości promieniowania zostały znalezione na twarzach pracowników i włosach.
Elektrownia jądrowa w Fukushimie uległa uszkodzeniu po wstrząsach i tsunami z 2011 roku. Doszło wtedy do eksplozji wodoru w jednym z budynków, uszkodzenia systemu chłodzenia i stopienia prętów paliwowych w trzech reaktorach. Doprowadziło to do przedostania się na zewnątrz radioaktywnych cząsteczek. Był to najgroźniejszy wypadek nuklearny od czasu wybuchu w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.
Chcesz śledzić informacje ze świata? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!