Znaczna część homilii biskupa była poświęcona "manipulacji" ze strony mediów, które chętnie, zdaniem bp. Ryczana, wykorzystują do własnych celów ,,południowoamerykański styl papieża Franciszka", a w Polsce coraz ostrzej atakują biskupów i kapłanów, nazywając ich ,,obrońcami zmurszałego Kościoła".
,,Dziś międzynarodowy sekularyzm, dowodzony przez masonerię, opanował środki masowego przekazu i toczy walkę z Kościołem i wierzącymi" - stwierdził bp Ryczan. Podkreślił, że papież ,,kocha Kościół Chrystusowy, dla którego ważna jest Ewangelia, nauczanie Kościoła zawarte w katechizmie i Soborze Watykańskim II (...), papież wiary prostej, pokory, całujący więźniów, obrońca ubogich".
Tymczasem, według bp. Ryczana, dla dziennikarzy ważne jest, ,,w jakiej plebanii mieszka ksiądz, gdzie był na wakacjach i jakim pojazdem się porusza". Media ,,oczekują, kiedy papież wypromuje homoseksualistów, gejom powierzając funkcje kapłańskie, a dotychczasowe normy moralności chrześcijańskiej dostosuje do kanonu swobody seksualnej i etyki sytuacyjnej" - mówił ordynariusz kielecki.
Bp Ryczan skrytykował kolejną edycję Przystanku Woodstock, w ramach którego znalazła się ,,pokojowa wioska Kryszny", red. Jacka Żakowskiego za ataki na Kościół, a także Kubę Wojewódzkiego - ,,szydzącego z Biblii na imprezie pana Owsiaka" - i ,,zagubionego na starość ks. Bonieckiego, bratającego się z Nergalem".