Turystka we Francji zaatakowana przez stado dzikich kotów

Brytyjska turystka i jej pies zostały zaatakowane i dotkliwie pogryzione we Francji przez stado dzikich kotów - podaje dziennik "The Independent". "To bardzo niezwykłe i niepokojące zdarzenie" - komentuje lokalna policja.

Kobieta spacerowała z psem koło lasu w Belfort - mieście na zachodzie Francji. Wtedy została zaatakowana przez stado dzikich kotów.

Zwierzęta przewróciły ją, a następnie dotkliwie pogryzły 31-latkę i jej psa. Niektóre rany były poważne - jedna z jej tętnic została przecięta. Kobieta została hospitalizowana, opatrzono jej rany i zaszczepiono na wściekliznę.

Czytaj więcej na stronie "The Independent" >>

Więcej o: