W rozmowie z reporterem Radia ZET Schudrich nie ukrywa swojego rozgoryczenia piątkowym głosowaniem w Sejmie. Tłumaczy, że zakaz uboju uderza w społeczność żydowską i muzułmańską w Polsce. Wierzy, że uda się w ciągu najbliższych miesięcy znaleźć sposób na dopuszczenie takiego uboju w ramach potrzeb religijnych, ale jeśli nie, to nie wyobraża sobie dalszego pełnienia swojej funkcji.
Schudrich jest naczelnym rabinem Polski od grudnia 2004 roku.
Rabin piątkowe głosowanie w Sejmie określa jako najgorszy dzień dla koszernej żywności w życiu diaspory żydowskiej w Polsce od lat trzydziestych. W oświadczeniu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich , pod którym podpisał się m.in. Michael Schudrich, napisano, że "zwyciężył całkowicie nieprawdziwy pogląd, jakoby ubój taki był okrutny, czy wręcz intencjonalnie okrutny. Pogląd ten zyskał na popularności w Europie w latach 30. ubiegłego wieku, kiedy to pod wpływem hitlerowskiej propagandy zakaz uboju wprowadziły Norwegia i Szwecja".
Zdaniem Schudricha, ubój rytualny jest demonizowany w naszym kraju, podczas gdy w rzeczywistości wcale nie jest tak brutalny, jak się go przedstawia.
Amerykański Komitet Żydowski jest zaniepokojony przyjęciem przez Sejm zakazu religijnego uboju zwierząt, a "pierwszą ofiarą tej okrutnej decyzji będą społeczności żydowskie" - oświadczył dyrektor AJC David Harris.
- Wzywamy polskie władze ustawodawcze i sądownicze, by jak najszybciej uznane zostało prawo społeczności żydowskich do przygotowywania koszernego mięsa, zgodnie z tradycją żydowską - dodał Harris. - Byłoby więcej niż szokujące, gdyby w demokratycznej Polsce uniemożliwiono stosowanie uboju koszernego, który jest integralną częścią żydowskiej tradycji.
Więcej na stronie Radia Zet
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najważniejszych wydarzeniach politycznych? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!