Działania policji to reakcja na podpalenie drzwi mieszkania hinduskiej rodziny, do którego doszło na początku maja tego roku na osiedlu Leśna Dolina. Pożar został w porę ugaszony przez domowników i sąsiadów. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku - informuje "Wprost".
Po ostatnim zdarzeniu zdecydowane działania zapowiedział Bartłomiej Sienkiewicz , minister spraw wewnętrznych. - Jedno mogę powiedzieć, jeśli chodzi o środowiska skinheadowskie: idziemy po was - mówił na konferencji prasowej Sienkiewicz. Na jego polecenie przy wojewodzie białostockim powołano specjalny zespół złożony z funkcjonariuszy policji, CBŚ i ABW, który zajmuje się sprawą skinów.
Jak dotąd efektów pracy nie widać - pisze "Wprost". - Akta sprawy są puste. Nie ma nawet poszlaki, która mogłaby wskazywać sprawcę. Tych zaczęto typować na podstawie akt innych spraw o podłożu rasistowskim - mówi prokurator znający akta. - Zarzucono sieć. Zobaczymy, czy wpadną do niej ryby, których szukamy - dodaje.