O garniturach:
- Jarosław Kaczyński zaproponował mi kupno garniturów z funduszy partyjnych, ja absolutnie odmówiłem. Kupowałem za swoje pieniądze, w polskim sklepie, polskiej marki, bardzo dobre garnitury i myślę, że reprezentowałem Polskę na zewnątrz, na przykład w Brukseli słynnej w polskim garniturze, całkiem nieźle.
O OFE:
- W reformie OFE popełniliśmy bardzo duże błędy. Ten rząd miał czas je naprawić. To, co dziś się dzieje, to jest absolutne rozmontowywanie funduszy OFE i te trzy warianty, które rząd zaproponował, są tak naprawdę wariantami słabymi. Wie pan, to była umowa. Człowiek zawarł umowę z funduszami, że część składki jest tam przekazywana i oni to inwestują. Dziś właściwie rząd chce te umowy zlikwidować i nakazuje nam, ludziom którzy są w OFE, a ja akurat też jestem, podpisywać, jak gdyby od nowa, umowę na zupełnie innych warunkach. Tak, to jest tylko i wyłącznie ratowanie budżetu i dlatego to nie jest fair. Nie o to chodzi w tej reformie.
O PiS:
- PiS się uspokoił, schował Macierewicza, zaczyna wyglądać lepiej. Ale program PiS to wciąż socjalistyczne zaklęcia. Wipler odszedł z PiS, więc ta część taka liberalna, zdroworozsądkowa, pomniejsza się w PiS, a nie powiększa.
Chcesz na bieżąco śledzić informacje o finansowanie partii politycznych? Masz telefon z Androidem? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Najważniejsze informacje codziennie, na żywo w Twoim telefonie!