Dziecko zapadło w śpiączkę z powodu zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego - informuje portal Praguemonitor.com . Nie wiadomo z jakiego powodu dziewczynka zachorowała. Lekarze nie dawali 9-letniej Katerinie Blazkovej dużych szans na odzyskanie przytomności. Ostatecznie zdecydowali się na wykorzystanie rewolucyjnej metody, nigdy wcześniej nie stosowanej.
9-latce podano eksperymentalny lek wytworzony za pomocą inżynierii genetycznej. Niemal rok po tym, jak Katerina zapadła w śpiączkę, rozpoczęto ryzykowną terapię. Lekarstwo wstrzyknięto jej bezpośrednio do rdzenia kręgowego. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że metoda niesie ze sobą ryzyko, ale musieliśmy być pewni siebie - powiedział portalowi Praguemonitor.com doktor Petr Sedlacek.
Dziewczynce, podczas terapii, cały czas towarzyszyli rodzice. - To było okropne, ale nigdy się nie wahałam - powiedziała matka Kateriny. - Nawet przez sekundę nie przestawała w to wierzyć, że córka to przetrwa - dodała. Dzięki temu, że rodzina i lekarze zdecydowali się na zastosowanie ryzykownego leku, 9-latka odzyskała przytomność. Początkowo nie umiała nawet mówić, jednak szybko zaczęła odzyskiwać sprawność. Znów umie czytać i liczyć. Pasjonuje się tańcem.
Mimo sukcesu czescy lekarze nie są w pełni zadowoleni z działania leku i nie mają pewności, że to dzięki niemu Katerina wybudziła się ze śpiączki. Podkreślają, że taka sama terapia nie przyniosła żadnych rezultatów u innego pacjenta - również pogrążonego w śpiączce Australijczyka.