Dwa z zarzutów dotyczą morderstwa, a konkretnie usunięcia ciąży zgwałconych przez Castro kobiet. Kolejne 139 zarzutów dotyczy gwałtów, a 177 porwań. Tim McGinty, prokurator z hrabstwa Cuyahoga, poinformował, że zarzuty dotyczą okresu jedynie od sierpnia 2002 r. do lutego 2007 r. 52-letniemu Castro grozi kara śmierci za spowodowanie przymusowych poronień.
Trzy kobiety, Amanda Berry, Gina DeJesus i Michelle Knight były przetrzymywane przez dekadę i gwałcone, trzymane w osobnych pokojach, pętane łańcuchami i sznurami. Nigdy nie opuściły posesji, na której znajduje się dom Castro, a jedynie dwa razy mogły wyjść do garażu.
Do uwolnienia kobiet doszło na początku maja, gdy sąsiad, zaniepokojony krzykami w pobliskim domu, poszedł sprawdzić, co się dzieje, i odnalazł tam zaginione. Berry zniknęła w 2003 roku, gdy miała 16 lat, w drodze powrotnej z pracy w barze szybkiej obsługi. DeJesus zaginęła w 2004 roku jako 14-latka, kiedy wracała ze szkoły do domu. Trzecia kobieta to 32-letnia obecnie Knight, zaginiona w 2002 roku.